Слова песни Horytnica — Wyklęci
Полный текст песни
W utworze wykorzystano fragmenty tekstu pieśni
„Więc szumcie nam jodły piosenkę”
(autor słów: pchor. Andrzej Gawroński)
Żołnierze Wyklęci, czy ktoś Was pamięta?
Czy wie, że oddaliście życie za swój kraj?
Za biało-czerwony sztandar nad swą głową
Za Orła w koronie powstańcie na nowo
Czerwoni oprawcy zabrali marzenia
Którymi karmiliście Naród ten co dnia
Każdy bez wahania dumny naprzeciw wroga stał
Każdy Wyklęty cenę wolności znał
Choć przegraliście bój o Ojczyznę wolną od czerwonych plam
Ścieżek Niezłomnych nie zatarł czas
Nadzieja wraca, gdy jeszcze raz
Pieśń Waszą powtarza las
Choć z dala swą mamy rodzinę i bliskich
My polscy żołnierze od Gór Świętokrzyskich,
Lecz chciały niebiosa, by krew nam na wrzosach
Wolności ścieliła kobierce.
Nie dbamy o spokój, nie dbamy o ciszę
A do snu nas głuchy szum jodeł kołysze,
Pod głową w chlebaku żelazo granatów,
A uśmiech na twarzy spokojny.
A kiedy się walka z najeźdźcą rozpęta,
Suniemy po lesie jak dzikie zwierzęta,
Tu oddział nasz leży, tam gromem uderzy,
„Ponury” nas uczy brawury.
Raz, kiedy na patrol szedł oddział zuchwały,
Rozpętał się ogień i kule zagrały,
Na trawie, na polu, dowódca patrolu
Padł kulą śmiertelnie rażony.
Już oczy swe zamknął, pobladły jak chusta
I tylko wiatr polny całuje mu usta.
Na miękkim z traw leżu śpij, polski żołnierzu,
Coś wolnej nie dożył ojczyzny.
Ref.
Żołnierze Wyklęci, czy ktoś Was pamięta?
Czy wie, że oddaliście życie za swój kraj?
Za biało-czerwony sztandar nad swą głową
Za Orła w koronie powstańcie na nowo
Czerwoni oprawcy zabrali marzenia
Którymi karmiliście Naród ten co dnia
Każdy bez wahania dumny naprzeciw wroga stał
Każdy Wyklęty cenę wolności znał
„Więc szumcie nam jodły piosenkę”
(autor słów: pchor. Andrzej Gawroński)
Żołnierze Wyklęci, czy ktoś Was pamięta?
Czy wie, że oddaliście życie za swój kraj?
Za biało-czerwony sztandar nad swą głową
Za Orła w koronie powstańcie na nowo
Czerwoni oprawcy zabrali marzenia
Którymi karmiliście Naród ten co dnia
Każdy bez wahania dumny naprzeciw wroga stał
Każdy Wyklęty cenę wolności znał
Choć przegraliście bój o Ojczyznę wolną od czerwonych plam
Ścieżek Niezłomnych nie zatarł czas
Nadzieja wraca, gdy jeszcze raz
Pieśń Waszą powtarza las
Choć z dala swą mamy rodzinę i bliskich
My polscy żołnierze od Gór Świętokrzyskich,
Lecz chciały niebiosa, by krew nam na wrzosach
Wolności ścieliła kobierce.
Nie dbamy o spokój, nie dbamy o ciszę
A do snu nas głuchy szum jodeł kołysze,
Pod głową w chlebaku żelazo granatów,
A uśmiech na twarzy spokojny.
A kiedy się walka z najeźdźcą rozpęta,
Suniemy po lesie jak dzikie zwierzęta,
Tu oddział nasz leży, tam gromem uderzy,
„Ponury” nas uczy brawury.
Raz, kiedy na patrol szedł oddział zuchwały,
Rozpętał się ogień i kule zagrały,
Na trawie, na polu, dowódca patrolu
Padł kulą śmiertelnie rażony.
Już oczy swe zamknął, pobladły jak chusta
I tylko wiatr polny całuje mu usta.
Na miękkim z traw leżu śpij, polski żołnierzu,
Coś wolnej nie dożył ojczyzny.
Ref.
Żołnierze Wyklęci, czy ktoś Was pamięta?
Czy wie, że oddaliście życie za swój kraj?
Za biało-czerwony sztandar nad swą głową
Za Orła w koronie powstańcie na nowo
Czerwoni oprawcy zabrali marzenia
Którymi karmiliście Naród ten co dnia
Każdy bez wahania dumny naprzeciw wroga stał
Każdy Wyklęty cenę wolności znał
Текст добавил: Андрей Курышев